Receptura opracowana z myślą o moich przyjaciołach, którzy tak jak ja wprowadzają w życie jak najwięcej produktów własnej domowej roboty, zawierających naturalne składniki, nie szkodzące naszemu zdrowiu. Są dla mnie inspiracją i największym wparciem w tworzeniu i poszukiwaniu coraz to lepszych rozwiązań i alternatyw na zdrowsze życie.
Receptura:
3,5 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka zmielonej suszonej szałwii
1 łyżka sody oczyszczonej
Przygotowujemy mały wyparzony i osuszony słoiczek z szczelnym zamknięciem. Do słoika wkładamy wszystkie składniki i mieszamy. Dla ułatwienia połączenia składników można włożyć słoiczek do miseczki z ciepłą wodą. Olej kokosowy stanie się płynny i będzie łatwiej mieszać. Po ochłodzeniu olej wróci do postaci stałej. Przechowywać w temperaturze pokojowej, a najlepiej w 16 - 17 stopniach. Można też przechowywać go w lodówce. Chronić przed światłem słonecznym.
Stosować jak każdą inna pastę do zębów. Ja nabieram palcem niewielką ilość i nakładam na szczoteczkę.
Pierwsze wrażenie podczas mycia jest okropne, nie będę was oszukiwać smak jest paskudy, ale w miarę mycia bardzo szybko można się do niego przyzwyczaić. Codzienne stosowanie uodparnia nas na wrażenia smakowe :)
Efekty jakie zauważycie po pierwszym tygodniu stosowania na pewno zmobilizują was do dalszego korzystania z tej pasty.
Zęby staja się bielsze, dziąsła mniej wrażliwe, oddech świeższy, w jamie ustnej zmniejsza się ryzyko powstania stanów zapalnych i wszelkiego rodzaju aft.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz